niedziela, 25 marca 2012

Top 10: ulubione wydawnictwa

Top 10 to akcja, przy okazji której raz w tygodniu na blogu pojawiają się różnego rodzaju rankingi, dzięki którym czytelnicy mogą poznać bliżej blogera, jego zainteresowania i gusta. Jeżeli chcesz dołączyć do akcji - w każdy piątek wypatruj nowego tematu na dany tydzień.
Dziś przyszła pora na... Dziesięć ulubionych wydawnictw! 

Niby tyle wydawnictw na polskim rynku, ale od tygodnia zastanawiam się, kogo umieścić w mojej dziesiątce. Od razu zaznaczę, że nie ma znaczenia z kim współpracuję, ponieważ książki wymienionych przeze mnie wydawnictw czytałam i kolekcjonowałam już wcześniej. Lista wydawnictw będzie podana w kolejności losowej.

1. Wydawnictwo Czarne - świetne książki odpowiadające mi tematyką, przyjemne dla oka okładki w takiej samej szacie graficznej.
2. Wydawnictwo Znak - za Mario Vargasa Llosę (przepiękne okładki i ulubiony pisarz!) oraz Eduardo Mendozę, którego także mocno cenię.
3. Wydawnictwo Muza - oczywiście za Zafona! i wiele naprawdę dobrych książek oraz hiszpańskojęzyczną literaturę.
4. Wydawnictwo Zysk i S-ka - za wiele książek o tematyce sportowej, mało polskich wydawnictw ma ich w swoich wydaniach tak wiele, jak to.
5. Wydawnictwo Prószyński i S-ka - za naprawdę wiele, wiele książek, które w życiu przeczytałam, są bardzo różnorodni pod względem literatury i to mi się w nich podoba.
6. Wydawnictwo W.A.B. - wyróżnię także to wydawnictwo za "Mroczną Serię" i inne jak np. "z Miotłą" czy "Archipelagi".
7. Wydawnictwo Albatros - za Stephena Kinga, Harlana Cobena i wielu innych pisarzy, a przede wszystkim amerykańskie książki sensacyjne, w których się kiedyś mocno zaczytywałam.
8. Wydawnictwo Fabryka Słów - Lublin trzeba wspierać, a i nikt nie ma tak dobrze wydanej fantastyki, zawsze zachwycam się także okładkami książek tego wydawnictwa. No i oczywiście za to, że wydają Pilipiuka, też mają u mnie wielki plus.
9. Wydawnictwo Biblioteka Akustyczna - za audiobooki oczywiście :)
10. Wydawnictwo Bellona - za ciekawe historyczne przewodniki i książki oraz mnóstwo kryminałów.

Przyznam, że nie było lekko, ale oto jest mój TOP 10! 

poniedziałek, 19 marca 2012

Stosik i ogłoszenia

Od ostatniego stosiku minęło trochę czasu, a że książek się nazbierało, to prezentuję nowości. W większości są to wygrane w różnych konkursach i tylko 3 książki do recenzji:


Od dołu:

"James Bond..." i "Open..." - wygrana w konkursie na profilu FB wyd. Bukowy Las
"Woal" oraz płyty dvd "Żona doskonała" i "Lalka" - wygrana w konkursie na FB
"Dotyk martwych" - wygrana na blogu Viconii
"Bohater z cienia" i "Słodkie pieczone kasztany" - do recenzji od wyd. Świat Książki (dzięki Aga!)
"Nie jestem seryjnym mordercą" - wygrana na blogu Clevery
"Miłość we Wrocławiu" - wygrana na FB
"Wróżebna machina" - wygrana na blogu Fenrira
"Zima Lwów" - do recenzji od księgarni Matras


Książki przyciągają bardzo, ale czasu wciąż mało. We wtorek jadę do stolicy na Targi Gastronomiczne (praca) i na czytanie oraz recenzowanie czasu będę miała mało aż do niedzieli. Po raz kolejny, gdy wyjeżdżam omijają ciekawe spotkania autorskie w Lublinie, ale Was zachęcam do uczestnictwa:
_________________________________________
Spotkanie autorskie z Jerzym Haszczyńskim:

20 marca 2012 (wtorek), godz. 13:00
Aula im. Ignacego Daszyńskie​go, Wydział Politologi​i UMCS, Plac Litewski 3 LUBLIN

Spotkanie autorskie z Jackiem Hugo-Baderem:

22 marca 2012 (czwartek), godz. 17:00
Centrum Języka i Kultury Polskiej
dla Polonii i Cudzoziemców, 
ul. Weteranów 18, LUBLIN

__________________________________________

Zapraszam także do udziału w konkursie na logo Instytutu Bibliotekoznawstwa i Informacji Naukowej UMCS. Szczegóły tutaj. Może ktoś z Was chciałby przez chwilę pobawić się w grafika :) Wiem przecież, że wśród Was jest wiele zdolnych i twórczych osób. 
__________________________________________

II Tura głosowania na "Najlepszą książkę na wiosnę 2012"!

Wszyscy, którzy głosowali wcześniej mogą to zrobić jeszcze raz! Zachęcam, ja zbieram punkty (mój nick musi zostać w polu osoby polecającej) a Wy możecie wygrać książki. 

TUTAJ możecie zagłosować.

niedziela, 18 marca 2012

"Sny" J. Koryl


Wydawnictwo: Dreams
Język oryginału: polski
Rok wydania: 2011
Ilość stron: 144




„Sny” Janusza Koryla to bardzo krótka, zaledwie 144 stronicowa powieść, której akcja toczy się w małym miasteczku na Podkarpaciu, niedaleko Rzeszowa. Od dawna bardzo lubiłam umiejscawianie wydarzeń w miejscach, które istnieją naprawdę, są (mam taką nadzieję) bardzo rzeczywiste, odwołują się do topografii miasta i jego historii. Cieszę się, że polscy autorzy nie uciekają się do tanich chwytów, jakim jest pisanie powieści kryminalnych, których akcja ma miejsce gdzieś poza granicami naszego kraju. To promocja regionu i zachęta do odwiedzenia opisywanych miast.

W Dynowie w krótkim czasie dochodzi do kilku tajemniczych wypadków, które w zazwyczaj spokojnym miasteczku wzbudzają duży niepokój. Nie byłoby w tym jednak nic dziwnego, gdyby nie to, że wszystkie wydarzenia w swoich snach widzi wcześniej proboszcz z miejscowej parafii: ksiądz Eugeniusz. Koszmary spisuje w niebieskim zeszycie, który trzyma w swoim biurku. Ksiądz, mimo że wszystkie jego sny się sprawdzają, boi się komuś o nich powiedzieć. Dopiero morderstwo młodej dziewczyny sprawia, że proboszcz kontaktuje się z policją i podaje nazwisko zabójcy. Policja początkowo podchodzi do tego bardzo niepewnie, jednak, gdy dowody wskazują na osobę podpowiedzianą przez księdza zaczyna się walka z czasem o uratowanie osób, którym zagraża niebezpieczeństwo. W niebieskim zeszycie wciąż pozostają cztery sny, które się jeszcze nie spełniły…

Jeżeli macie ochotę na wciągającą lekturę na wieczór, to polecam „Sny” Janusza Koryla. Autor już w pierwszych zdaniach wciąga nas w mroczną opowieść, pełną sugestywnych opisów, sprawiając, że podobnie jak ksiądz Eugeniusz, czujemy się świadkami każdego wydarzenia. W tej książce nie ma niczego zbędnego, każde zdanie jest przemyślane, a opisy są ograniczone do minimum. Wiele razy miałam wrażenie, że czytam scenariusz filmu, na co miała wpływ wyrazistość powieści i sposób prowadzenia akcji.

Polecam!

Zachęcam do zapoznania się z trailerem zapowiadającym książkę, zrozumiecie o co mi chodziło:

czwartek, 15 marca 2012

Jutro bardzo ważny dzień dla UMCSu

Jak wiecie, studiuję na kierunku Informacja Naukowa i Bibliotekoznawstwo na Uniwersytecie Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie. A jutro jest dla mnie podwójnie ważny dzień :)

16 marca od 9:00 będą trwały Drzwi Otwarte mojej uczelni. 

Szczególnie zapraszam do odwiedzenia Rektoratu (stoisko Wydziału Humanistycznego - tam z pewnością będzie ktoś z mojego kierunku) i Wydziału Humanistycznego, gdzie także będzie nasze stoisko, tyle że większe. Osoby w tych miejscach z przyjemnością udzielą Wam wielu informacji i dadzą jakieś ulotki. Będzie można też przyjść na szkolenie z obsługi skanera i zobaczyć salę do digitalizacji, w której już od października studenci INiBu będą mieli zajęcia praktyczne.




W czasie trwania Drzwi Otwartych koło naukowe do którego należę czyli "Palimpsest", będzie trwać międzynarodowa konferencja naukowa studentów i doktorantów pt. "Źródła informacji w zmieniającym się środowisku cyfrowo-sieciowym". Konferencja rozpoczyna się o 9:30, ale będziemy na miejscu już od 8:30. Zachęcam do przyjścia i zobaczenia, jak działa się w kole naukowym, jak wyglądają studenckie konferencje i oczywiści do rozmowy. Będziecie mogli zobaczyć prezentację koła i jego działalności. Ja będę cały czas obecna, gdzieś z aparatem.

Jeżeli ktoś z Was jest maturzystą i zastanawia się nad podjęciem studiów na kierunkach: Informacja Naukowa i Bibliotekoznawstwo lub nowo otwartym (od października) Informacji w e-społeczeństwie, to zapraszam. Chętnie się z Wami spotkam i oprowadzę po czeluściach Uniwersytetu.













ZAPRASZAM!
Related Posts with Thumbnails