sobota, 11 lutego 2012

"Listy do młodego pisarza" M. Vargas Llosa

Wydawnictwo: SIW Znak
Język oryginału: hiszpański
Tłumaczenie: Marta Szafrańska-Brandt
Rok wydania: 2012
Ilość stron: 128




Mario Vargas Llosa swoją najnowszą książkę napisał w postaci listów do anonimowego, młodego pisarza, któremu przedstawia blaski, cienie i zasady pisarskiej twórczości. We wstępie autor zaznacza, że zbiór tekstów powstał pod wpływem wydawcy, mając zasilić serię książek napisanych przez specjalistów i skierowanych do początkujących w tych dziedzinach osób. Ostatecznie seria nie ukazała się, ale „Listy…” okazały się na tyle ciekawym zbiorem, że Vargas Llosa postanowił je wydać.

Książka „Listy do młodego pisarza” nie jest jednak podręcznikiem, który krok po kroku pokaże, jak zostać pisarzem. Autor zaznacza, że tej sztuki nie można się wyuczyć. To esej podejmujący ważne kwestie w literaturze i pisarstwie, odnajdziemy w nim także odwołania do inspiracji i ulubionych książek Noblisty. Tymi fragmentami powinni być szczególnie zainteresowani jego wielbiciele, ja także wynotowałam sobie kilka wcześniej nieznanych mi tytułów.

Pozornie nie jest to łatwa lektura, w wielu fragmentach przypomina lekcje języka polskiego, na których uczyliśmy się, jak pisać opowiadania i inne prace pisemne. Z drugiej strony każdy element jest wytłumaczony przystępnie na wielu przykładach. Pojawiają się także anegdoty i osobiste doświadczenia pisarza, dzięki czemu nawet się nie obejrzymy, gdy większość lektury będzie już za nami.

Po ten esej powinni sięgnąć wszyscy, którzy mają do czynienia ze słowem pisanym, pisarze lub pretendujący do tego miana, z racji przypomnienia i utrwalenia sobie pewnych podstaw, czytelnicy, by móc lepiej rozumieć czytane książki oraz recenzenci, którzy dzięki tym listom poszerzą swoją wiedzę odnośnie analizy i odbioru różnych tekstów literackich.

6 komentarzy:

  1. Llosy przeczytałam dotychczas tylko "Rozmowę w katedrze" i "Historię Alejandra Mayty", wtedy Llosa był strasznie na topie. Może rzeczywiście warto sobie przypomnieć... A już ta pozycja jakoś szczególnie mnie zainteresowała. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Myślę, że może przeczytam, bo czemu nie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytałam już tyle pozytywnych opinii na temat jej książki, że po prostu muszę ją przeczytać. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jakoś nie po drodze mi było z Vargas Losą, choć "Rozmowa w katedrze" od lat stoi na półce.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts with Thumbnails