czwartek, 6 lutego 2014

"Płotki giną pierwsze" A. Marinina - audiobook


Czyta: Roch Siemianowski
Język: polski
Czas trwania: 9 godz. 51 min
Format: mp3 
Rok wydania: 2013



„Płotki giną pierwsze” to szósta powieść Aleksandry Marininej, w Polsce wydana w 2009 roku przez wydawnictwo W.A.B. Bohaterką cyklu rosyjskiej pisarki jest Anastazja Kamieńska – major moskiewskiej milicji. Na moim blogu znajdziecie już kilka recenzji książek tej autorki, wszystkie poznałam w postaci audiobooków, więc i tym razem nie było inaczej. „Płotki giną pierwsze” to według mnie jeden z ciekawszych kryminałów Rosjanki, z uwagi na wielowątkową intrygę i interesujących bohaterów.

W okolicach Moskwy w cotygodniowych odstępach czasu zaczynają ginąć młodzi mężczyźni. Wszystko wskazuje na to, że to robota tego samego snajpera. W tym samym czasie Dmitrij Płatonow – pracownik wydziału MSW do walki z przestępczością zorganizowaną – zostaje oskarżony o zabójstwo kolegi i przyjęcie 250 000 dolarów łapówki. Płatonow domyśla się, że ma to związek z dochodzeniem w sprawie przekrętów jednego z zakładów w Uralsku-18. Co więcej, ktoś zamordował jego najlepszego tajnego agenta. Funkcjonariusz musi więc na jakiś czas zniknąć. Wprowadza się do przypadkowo poznanej młodej kobiety, która zgadza się mu pomóc. Major Kamieńska przeczuwa, że wszystkie te sprawy mogą mieć ze sobą coś wspólnego. Tylko czy zdąży znaleźć rozwiązanie nim będzie za późno?

Tym razem bardzo dużą rolę, prócz samej Kamieńskiej, odgrywa Dmitrij Płatonow, którego losy czytelnik śledzi przez większą część książki. Przystojny, dobrze zorganizowany i bardzo inteligentny mężczyzna musi walczyć o swoje dobre imię z nieznanym przeciwnikiem. Lata doświadczenia w walce z przestępczością zorganizowaną pomagają mu ukryć się i sterować śledztwem bez wychodzenia z kryjówki. Czytelnik z ciekawością będzie śledzić, jak Płatonow bawi się z milicją, odgaduje ich kroki i pomysły. Interesująca jest także postać kobiety, która postanawia mu pomóc i wykonywać jego polecenia, chociaż jest dla niej obcym człowiekiem. 

Kolejny raz zachwycił mnie policyjny zmysł Anastazji Kamieńskiej – pod tym względem jest naprawdę fascynującą kobietą, chociaż wcale nie dziwię się, że niektórzy mężczyźni boją się jej. Mimo, że przez długi czas wydawała się nie radzić sobie z morderstwami oraz oskarżeniem Płatonowa, to jednocześnie miała na tyle jasny umysł, by nie dać się omamić żadnym podpowiedziom i potrafiła poskładać wszystkie elementy układanki. Ostatnie rozdziały to naprawdę duże emocje i niespodziewane zwroty akcji. Marinina znów mnie zaskoczyła.  

Lektorem audiobooka jest Roch Siemianowski, którego nie muszę zachwalać, bo jest to klasa sama w sobie.
 

2 komentarze:

  1. Przyznam szczerzę, w życiu nie słyszałam o tym cyklu, ale koniecznie chciałabym się zapoznać! Uwielbiam takie historie dotyczące silnych kobiet pracujących w policji, więc myślę, że to powieść dla mnie. Na audiobookach nie potrafię się skupić, ale chętnie zerknę na pierwszą część w formie papierowej.

    OdpowiedzUsuń
  2. Także ja pierwszy raz słyszę o tym cyklu, nie mniej jednak zaciekawiłaś mnie. Jestem nie tylko zaintrygowana, ale i ciekawa jak wypadłby ten gatunek w moim odczuciu (który skądinąd lubię) pisany przez rosyjską pisarkę :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts with Thumbnails