wtorek, 17 września 2013

"Kto jak nie ja?" K. Kołczewska

 
Wydawnictwo: Prószyński - S-ka
Język oryginału: polski
Ilość stron: 480
Rok wydania: 2013
PREMIERA: 17.09.2013



Rzadko wierzę w szczęście debiutanta, boję się sięgać po te „świeżynki” literatury polskiej, jednak z drugiej strony już kilka razy moja niewiara zostawała wystawiona na ciężką próbę spektakularnego sukcesu tego czy innego autora. Przyznaję, że nie słyszałam wcześniej o Katarzynie Kołczewskiej, bo skąd – moglibyście zapytać. Nie wierzyłam w jej książkę, ale z drugiej strony wewnętrznie odczuwałam potrzebę zmierzenia się z tym debiutem, który z pozoru wydawał się kolejną schematyczną obyczajówką, jakich teraz pełno. Cieszę się, że się zdecydowałam, że mogłam poznać tak piękną i trudną historię, która wreszcie wydawała się chociaż trochę bardziej rzeczywista niż te łzawe powieści, na które natykałam się do tej pory.

Anna Sabłowska – lekarz ginekolog, chwilowo na urlopie wypoczynkowym, tonie w litrach alkoholu i wyrzutach sumienia. Z codziennego bezsensownego trwania nie są w stanie wyrwać jej wizyty przyjaciółki, policji czy niezliczone telefony od współpracowników i rodziny. W takim momencie życia spada na nią obowiązek zajęcia się trzyletnią osieroconą dziewczynką – wnuczką jej siostry. Brak własnych dzieci, nałogi i całkowity brak chęci do rezygnacji z takiego trybu życia stawia ją co najmniej jako jedną z ostatnich na liście do stania się opiekunem dziecka. Niestety nikt inny nie może się nią zająć, przynajmniej przez 2-3 miesiące, podczas których jej babcia będzie wracać do zdrowia w szpitalu. Sabłowska musi zmierzyć się z niewiarygodnie trudnym zadaniem, na czele którego stoi odejście od dotychczasowego trybu życia. 


Opis z okładki książki „Kto jak nie ja?” nie sugeruje całej gamy uczuć, które owładną czytelnikiem po przeczytaniu ostatniej strony. Wbrew pozorom powieść nie jest schematyczna, lekka czy nastawiona na „happy end”. Relacja pomiędzy Anną a Olą nie jest łatwa, obie zostały na siebie skazane i jakoś próbują odnaleźć się w tych rolach, a jednocześnie nie potrafią iść na kompromis. 

Autorka porusza wiele ważnych tematów, m.in.: problem uzależnień (od leków i alkoholu) czy kwestii prawnych w przejęciu opieki nad osieroconym dzieckiem. W takich chwilach przeraża ilość czasu, jaka potrzebna jest do wydania wyroku, podczas gdy dziecko mieszka wtedy np. w pogotowiu opiekuńczym czy domu dziecka. 

Debiut Katarzyny Kołczewskiej to powieść obyczajowa, która z pewnością spodoba się czytelnikom. W tym gatunku to prawdopodobnie jedna z najciekawszych premier tego roku na naszym rynku wydawniczym. Mnie osobiście zwyczajnie wzruszyła, usadziła w miejscu, zmusiła do zastanowienia się nad tym, co jest ważne. Niby nic odkrywczego, bo od dawna mówi się o tym, by nie czekać z decyzjami, wyznaniami i realizacją pomysłów, bo następnego dnia może być za późno. Niestety na co dzień o tym zapominamy. 

Polecam, bo Katarzyna Kołczewska zadebiutowała znakomicie.
 

7 komentarzy:

  1. Fantastycznie. Cieszą mnie sukcesy polskich autorów. :) Sama nie przepadam za takimi smutnymi książkami, więc raczej po nią nie sięgnę. Ale cieszę się, że Tobie się spodobała. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Może być ciekawa. Czasem lubię sięgnąć po takie ksiażki

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo chętnie zajrzę :) pozdrawiam ):

    OdpowiedzUsuń
  4. Właśnie debiuty czasami okazują się najlepsze;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciężko wybić się polskim debiutantom - dużo jest teraz książek obyczajowych. W swojej recenzji podkreślasz jednak, że autorka porusza ważne tematy, problemy, dotyczące wielu ludzi. Warto przekonać się jak dobra jest ta książka - chętnie przeczytam.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja też czasem lubię się zaskakiwać debiutami. Ta książka raczej nie dla mnie, ale recenzja bardzo fajna. Pozdrawiam.

    http://ksiazkowy-chaos.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Myślę, że jednak mało jest książek na naszym rodzimym gruncie,które poruszają tematy alkoholizmu i uzależnień w ogóle. Książkę Kołczewskiej przeczytam na pewno.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts with Thumbnails