czwartek, 8 marca 2012

"A.B.C" A. Christie - audiobook


Czyta: Artur Dziurman
Język: polski
Czas trwania: 6h 22m
Format: mp3
Rok wydania: 2010


W tym roku postanowiłam odświeżyć sobie klasykę kryminałów, czyli książki Agathy Christie, a jako że kryminałów zawsze bardzo dobrze słuchało mi się w formie audiobooków, to odświeżanie miało przebieg słuchawkowy. W ciągu ostatnich dwóch miesięcy aż czterokrotnie wracałam do angielskiego świata zbrodni i występku, a moja droga w każdym możliwym kierunku po wyjściu z domu nie oznaczała rozstania z lekturą. Tym razem ograniczę się do pierwszego w tym roku spotkania z kryminałem Christie, którym był „A.B.C”, a w roli głównej oczywiście Herkules Poirot.

W Andover zostało popełnione morderstwo, a na miejscu przestępstwa policja odnajduje rozkład jazdy pociągów, który potocznie nazywany jest „ABC” ze względu na alfabetyczny spis stacji. W tym samy czasie Herkules Poirot zaczyna otrzymywać od tajemniczej osoby, podpisującej się jako A.B.C kpiące wiadomości, ze wskazówkami, gdzie zostanie zamordowana kolejna osoba.  Poirot nie mając innego wyjścia podejmuje wyzwanie i wyrusza na poszukiwanie mordercy mając do dyspozycji swój umysł i wiadomości z listów. Słynny detektyw nie może narzekać na brak podejrzanych, których ilość zwiększa się z każdą kolejną ofiarą. Jednak czy wśród nich jest morderca? A może to tylko zręczny wybieg, by odciągnąć uwagę Poirota od prawdziwego zbrodniarza? Przekonajcie się sami.

Cieszę się, że zdecydowałam się po latach na powrót do kryminałów Christie, ponieważ wróciło uczucie prawdziwego zaciekawienia sprawą, wymieszania winnych i ofiar, tak, bym nie była w stanie odgadnąć mordercy przed Poirotem. Warto docenić także pomysł wybierania ofiar ze względu na porządek alfabetyczny, który dotyczył zarówno imienia i nazwiska, jak i miasta, w którym miała ona mieszkać. Znów poczułam dreszczyk emocji, który jest nieodłączny w żywym zaangażowaniu w sprawę taką jak ta.

Duże znaczenie, jak w każdym audiobooku, ma lektor, śmiem twierdzić, że Artur Dziurman poradził sobie znakomicie. U niektórych czytających, drażniąca była zmiana modulacji głosu w przypadku zmiany postaci, ale pan Dziurman nie miał z tym problemów i jego głos w każdym przypadku wydawał się raczej naturalny. Miło wspominam także oprawę muzyczną audiobooka, zwłaszcza przy rozpoczęciu i zakończeniu kolejnego rozdziału. 

Czytane kryminały Agathy Christie powinny przekonać osoby niezdecydowane do takiej formy przyswajania literatury. Są jednocześnie wciągające, krótkie i idealnie wypełniają czas, gdy sięgnięcie po książkę tradycyjną nie jest możliwe.

5 komentarzy:

  1. Wiesz że byłam sceptyczna co do audiobooków, ale faktycznie Christie w wersji czytanej jest świetnym pomysłem i za ten kryminał się wezmę na pewno. Jak tylko skończę Murzynków ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. cieszę się, że się do nich przekonałaś :)) ja teraz o wiele lepiej się czuje, gdy wychodzę z domu, a książka wciąż jest ze mną :)

      Usuń
  2. Chętnie przeczytam tę książkę, niekoniecznie jej wysłucham XD

    OdpowiedzUsuń
  3. O, to może ja też bym sobie posłuchała Christie. Tylko czy tu trzeba zachować jakąś kolejność? Od czego zacząć? :>

    OdpowiedzUsuń

Related Posts with Thumbnails