"Neapol, moja miłość" i "Śpij, kochanie, śpij" wygrałam w ramach facebook'owych konkursów wydawnictwa Prószyński.
Książki z wydawnictwa Muza zakupiłam w bardzo niskich cenach w Matrasie.
"Podarunek z przeszłości" również jest nagrodą, oczywiście także z fb.
A moje wymarzone "Miasto śniących książek" kupiłam za 15 zł w antykwariacie. :)
A oto i moje przepiękne przypinki :) Z wydawnictwa Prószyński i od Klubu Książki Księgarni Krajowej. Bardzo dziękuję za te prezenty.
"Invictus. Igrając z wrogiem" idzie dość opornie. Ale mam nadzieję skończyć ją przed wyjazdem za granicę.
Edith - gratuluję przypinek :) I chyba się jutro wybiorę do Matrasu, skoro mają Allende w dobrej cenie :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne przypinki, robią wrażenie!
OdpowiedzUsuńNowe nabytki przyciągające - kilka z nich mam i planuję niebawem przeczytać :)
Prószyński ... muszę zacząć ich obserwować ;) ładne perełki złapałaś.
OdpowiedzUsuńPrzypinki są rewelacyjne ;) Gratuluję nowych nabytków.
OdpowiedzUsuńŚwietnie książki i rewelacyjne przypinki, aż Ci zazdroszczę ;P
OdpowiedzUsuńZe stosika czytałam tylko "Miasto śniących książek" i mi się podobało. Przypinki są świetne. Miałam kiedyś jedną z nich, ale zgubiłam ;(
OdpowiedzUsuńChyba zacznę brać udział w tych konkursach, bo widzę wymierne korzyści :)
OdpowiedzUsuńGrtatuluję i miłego czytania! Czekam na "Miasto śniących książek" :)
garuluję:)
OdpowiedzUsuńprzypinki ładne, coraz ich więcej widzę na blogach:)
Wszędzie przypinki i stosiki :)
OdpowiedzUsuńApetycznie! :)
No to czas najwyższy sprawić sobie dodatkową półeczkę :) Ładny stosik.
OdpowiedzUsuń"Neapol, moja miłość" i mnie się trafił! ;) Przypinki również! ;)
OdpowiedzUsuńPrzypinki przepiękne.
OdpowiedzUsuńA stosiku zazdroszczę strasznie!
Ależ masz szczęście do antykwariatów: w moim niczego (zwłaszcza niczego, co wyszło niedawno) nie można znaleźć. ;)
OdpowiedzUsuń