czwartek, 14 października 2010
"Pokój ludziom dobrej woli..." L. Tyrmand
„Pokój ludziom dobrej woli...” to zbiór tekstów Leopolda Tyrmanda nie wydanych do tej pory w formie książkowej. Ukazywały się one jedynie w prasie polskiej w latach 1946-1963, w takich czasopismach jak: „Przekrój”, „Tygodnik Powszechny” czy „Dialog”. Zbiór ukazał się 22 września w ramach wznawiania dzieł Tyrmanda przez wydawnictwo MG, z czego bardzo się cieszę.
Na zbiór składa się dziesięć tekstów. Pierwsze cztery dotyczą czasu wojny, przeżyć Tyrmanda z tego okresu, pracy jako kelnera, życia w obozie czy pływania na morzu. Kolejne opisują sytuację w powojennej Polsce, a całość zamyka komedia w 3 aktach „Polacy – czyli pakamera”. Autor posługuje się prostym językiem, teksty są utrzymane w żartobliwym stylu, a celność uwag i obserwacji nie straciły na aktualności. Całość powinno się czytać jako zbeletryzowane fragmenty biografii Leopolda Tyrmanda, która muszę przyznać była bardzo ciekawa.
Z tekstów wyłania się autor o ciętym języku, świetnej spostrzegawczości i dobrym stylu pisania. Przede wszystkim jednak jest to pisarz bardzo interesujący, o bogatej osobowości i naprawdę ciekawych przeżyciach, którymi mógłby obdarować niejednego. Każdą z historii czyta się bardzo dobrze, aż chce się zapoznać z innymi jego dziełami. Bo muszę ze wstydem przyznać, że znam go tylko z tej. Podczas czytania, miałam wrażenie, że jest momentami podobny do Stanisława Grzesiuka. Przede wszystkim polecam do przeczytania komedię, jest naprawdę bardzo dobrze skonstruowana i aż chciałoby się zobaczyć ją wystawioną na scenie.
„Jest tylko jedna rzeczywistość. Jest to rzeczywistość nekrologów naszych znajomych, czytanych przez nas w gazecie łącznie z rubryką sportową, repertuarem kin i teatrów, i tym wszystkim, co stwierdza, że życie nieustająco pcha się dalej, do przodu.” (s. 180)
Polecam, ponieważ do tej pory niewielu miało okazję przeczytać choć jeden z tych niewydanych tekstów, a naprawdę warto.
Zapraszam także na stronę o autorze.
5/6
Książkę otrzymałam do recenzji od wydawnictwa MG.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
No i kolejna pozycja godna uwagi ;)
OdpowiedzUsuńOstatnio ta pozycja zrobiła się bardzo popularna. Co zaskakujące - nazwisko autora przewija się nawet w murach mojej uczelni, co jest naprawdę wybitnym osiągnięciem. Na pewno zajrzę, bardzo jestem ciekawa.
OdpowiedzUsuńMiałam okazję przeczytać chyba jeden z jego tekstów w "PRzekroju", ale nie pamiętam swoim wrażeń ...
OdpowiedzUsuń