piątek, 4 marca 2011

"Oplątani Mazurami" K. Enerlich

„Oplątani Mazurami” to niewielkiej objętości zbiór osiemnastu opowiadań, których tematem przewodnim są oczywiście Mazury. Teren wielkich jezior, pięknej przyrody i historii, którym warto dać drugie życie. Autorka we współpracy z mrągowskimi regionalistami: Ryszardem Bitowtem i Robertem Wróblem, wspomagając się własnym dorobkiem reporterskim, znanym już wcześniej czytelnikom pism: „Bluszcz”, „Natura i Ty” oraz słuchaczom Radia Planeta postanowiła zebrać wszystkie opowiadania w jedną publikację i zaprezentować ją szerszemu gronu czytelników.

Opowiadania mają wielu bohaterów, różnią się między sobą tematyką. Wszystkie jednak łączy magia Mazur, przywiązanie do ziemi, a także w niektórych przypadkach tęsknota, do dawnego domu i nieumiejętność odnalezienia swojego miejsca. We wszystkich historiach bohaterowie mają imiona i nazwiska dla mnie prawie obce, nieznane, jednak popularne w tamtych regionie, przypisane tradycji i mentalności mieszkańców Mrągowa i okolic. Jak twierdzi sama autorka, w każdym opowiadaniu jest ziarenko prawdy, tak więc poznajemy prawdziwe postacie, miejsca czy nazwy. Niektóre z historii działy się w przeszłości, a autorka nie pozwala o nich zapomnieć. Wszystko łączy otoczka magii mazurskich jezior i dawnej pruskiej legendy o tajemniczej Czarodziejce Jezior, która pływając w olchowej łódce, uwodzi odwiedzających te okolice i zaszczepia w nich miłość do Mazur.

Pani Katarzyna użyła bardzo ładnego języka, wciągając dzięki temu w opisywane przez siebie historie. Umiejętnie poprowadziła akcję, z łatwością posługując się krótką formą. Czytelnik ma ochotę wyruszyć na mazurską wieś i posłuchać opowieści dawnych mieszkańców tych ziem, by choć trochę poczuć to, co bohaterowie poszczególnych historii.

5/6


Książkę otrzymałam od wydawnictwa MG.

9 komentarzy:

  1. Nie przepadam za zbiorami opowiadań, ale może kiedyś się skuszę :).

    OdpowiedzUsuń
  2. Wiesz, trochę mi głupio, autorka znana, rodzima, a ja jeszcze nie czytałam żadnej z jej książek.
    Oplątani Mazurami brzmi pięknie! Okładka emanuje spokojem, Ty zachęcasz, cóż więcej potrzeba? :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Miłośniczką tego regionu nie jestem, z opowiadaniami też jakoś nie najlepiej, ale jestem skłonna po ten zbiorek sięgnąć :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Opowiadania nie są moją ulubioną formą, ale może spróbuję jak wpadną mi w łapki:). Pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Z Mazurami nie mam nic wspólnego - ale książka bardzo mi się podobała :)

    OdpowiedzUsuń
  6. nie przepadam za opowiadaniami, ale może kiedyś się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  7. U mnie czekają na półeczce, więc cieszę się, że Ty tak pozytywnie odebrałaś te opowiadania. Mam wielką słabość do Mazur, bo tam się urodziłam i spędziłam wczesne dzieciństwo :).

    OdpowiedzUsuń
  8. Jestem bardzo ciekawa tego zbioru opowiadań, więc z całą pewnością przyjdzie taki dzień, że po niego sięgnę.

    OdpowiedzUsuń
  9. Dziękuję za kolejną garść ciepłych słów! Zapraszam do siebie: www.prowincjapelnamarzen.blog.pl
    Katarzyna Enerlich

    OdpowiedzUsuń

Related Posts with Thumbnails