Czyta: Krzysztof Banaszyk
Język: polski
Czas trwania: 14h 19m
Format: mp3
Rok wydania: 2011
Warszawa: policjanci z komendy
głównej prowadzą rutynowe śledztwo w sprawie śmierci Bartosza Wicherka,
specjalisty od meteorologii i zmian klimatycznych. Zanim jednak odkryją sprawcę,
„góra” odsuwa ich od akcji i rozwiązuje grupę nadkomisarza Jakuba Tyszkiewicza.
Podejrzana sytuacja sprawia, że policjanci zaczynają „węszyć” na własną rękę i
odkrywają niepokojące wyliczenia meteorologa. W międzyczasie do wszystkiego
dochodzi śmierć Prezydenta, który ginie w zamachu, a nadkomisarzem i śledztwem
interesuje się rząd. Odkryte przez policjantów prognozy Wicherka zaczynają się
powoli sprawdzać, temperatura schodzi poniżej -30 st. i wciąż spada...
Krzysztof Banaszyk w roli lektora
spisał się niesamowicie, ten znany aktor teatralny, ma świetny głos, więc nic
dziwnego, że bardzo często dostaje także propozycje dubbingu. Zachęcam do
wysłuchania fragmentu, który skłonił mnie do zapoznania się z książką Marcina
Ciszewskiego. Lektor wytworzył świetny klimat, a czytana przez niego książka bardzo
wciąga. Przyznaję, że to chyba najszybciej wysłuchany przeze mnie audiobook, po
prostu nie mogłam się od niego oderwać.
Marcin Ciszewski, napisał
historię, która zachwyci przede wszystkim mężczyzn, ponieważ nie brakuje w niej
takich elementów jak: zamachy, zdalnie sterowana broń, tajemniczy mordercy, porwania,
piękne kobiety i szybka akcja. Jednak także fanki kryminałów i sensacji powinny
odebrać ją bardzo dobrze, gdyż pomysł wykorzystany przez autora, ciężko
porównać z jakimś innym wykorzystanym w publikacjach z tych gatunków.
Ciekawe są także elementy
powieści, w których autor przedstawia geopolityczne zagrożenia w przyszłości
Polski, m.in. szeroko omawiany problem złóż gazu łupkowego i zainteresowania
innych krajów tym tematem czy sytuacja z Gazociągiem Północnym. Z pewnością
każdego czytelnika zainteresuje także kwestia śmierci Prezydenta i objęcia
władzy przez Marszałka Sejmu z opozycyjnej partii, nie bez powodu nasuwając nam
skojarzenia z 10 kwietnia 2010 roku. Podobno jest to jedynie fikcja literacka,
a autor w żaden sposób nie sugerował się tymi wydarzeniami, gdyż książkę zaczął
tworzyć przed katastrofą smoleńską.
Chociaż bohaterowie są
charakterystyczni i ciekawi, to nie oni, a wizja klimatycznej katastrofy buduje
klimat i jest największą zaletą książki. Szczególnie gdy za oknem mróz, warto
posłuchać historii, która bardzo szybko pozwoli nam się wczuć w atmosferę i wydarzenia,
przedstawione przez Marcina Ciszewskiego. Jedynym minusem jest dla mnie zbyt
duża mnogość wątków, ale po jakimś czasie można się do tego przyzwyczaić.
Nigdy jakoś nie mogłam się przekonać do audiobooków :/ Ale historia wygląda na wartą zapoznania się z nią
OdpowiedzUsuń