Wydawnictwo: Sine Qua NonJęzyk oryginału: hiszpańskiTłumaczenie: Barbara BardadynRok wydania: 2012Ilość stron: 360
Miguel Ángel Díaz
wykonał bardzo dużo pracy, by „Sekrety La Roja” mogły ujrzeć
światło dzienne. Wiele godzin wywiadów z piłkarzami Reprezentacji Hiszpanii,
trenerami, sztabem medycznym i szkoleniowym oraz kilkunastoma osobami
związanymi z tą drużyną. Zamienił je w opowieść o drodze do dwóch tytułów,
które przez wiele lat były nieosiągalne dla hiszpańskiej kadry. W swojej
książce autor pozostał osobą, która bardzo rzadko pojawia się w tekście,
ograniczył się do niewielkich wtrąceń, często w szerszy sposób wyjaśniających
kontekst wypowiedzi piłkarzy La Roja.
Z wywiadów
wyłania się drużyna, która po latach nieosiągania najważniejszych tytułów,
przezwyciężyła klątwę ćwierćfinału i miała nadzieję na sukces. La Roja to grupa
piłkarzy, którzy przyjaźnią się i spotykają także poza zgrupowaniami, są ponad
atmosferą nienawiści, która jest nieodłączna w starciach FC Barcelony i Realu
Madryt. W wywiadach zawodnicy opowiadają o swoich uczuciach związanych z:
pierwszym powołaniem, ważnymi bramkami, porażkami, kontuzjami czy nagrodami. Za
pośrednictwem książki piłkarze La Roja przekazują czytelnikom szereg
pozytywnych emocji, wiarę, że zgraniem i przyjaźnią można osiągnąć naprawdę
wiele. Na każdej stronie można natknąć się na wypowiedzi utrzymane w dobrym i
miłym tonie, pewnie nie wszystkie są całkiem szczere, ale gdy czyta się tą
historię, chce się wierzyć, że są prawdziwe.
Wśród minusów
można wymienić błędy przy korekcie (literówki, błędy w datach, interpunkcja), a
także powracanie do pewnych spraw, które były wyjaśnione w innych rozdziałach.
Ciężko przebrnąć przez początkowe rozdziały, ponieważ mimo zatytułowania, ich
treść nie zawsze była zgoda z tym, czego czytelnik mógł się spodziewać.
Znacznie lepiej zostało to rozwiązane w przedstawieniu drogi po tytuł
Mistrzostwa Świata 2010: zrozumiały podział na poszczególne mecze.
Wczoraj Hiszpania
zmierzyła się ze swoim pierwszym rywalem podczas Euro 2012 – Włochami, których
klątwa ścigała ich przez 88 lat, aż do wygranej w karnych podczas poprzednich
Mistrzostw Europy. Mecz tym razem zakończył się remisem 1:1. Czy ten turniej także będzie okazją do kolejnych wywiadów,
mających szansę stać się podstawą do napisania nowej książki o La Roja? To
okaże się już niedługo.
„Sekrety La
Roja” to Mistrzowie od kuchni. Warto poznać ich bliżej.
Recenzja napisana dla portalu Time4men.pl
Recenzja napisana dla portalu Time4men.pl
oj warto, warto :) przemiło wspominam lekturę :)
OdpowiedzUsuńjakos mnie nie ciągnie, sport ja lubie ogadac w tv choć za piłką nożna nie przepadam i nudzi mnie po chwili
OdpowiedzUsuń