...tylko kiedy ja na to znajdę czas? Wbrew pozorom czasu przed Świętami nie mam wcale. Z pracy do domu i do... pracy. Gotowanie, sprzątanie, gotowanie, pieczenie. Oj ciężko w tym roku. Przyrost książkowy jest, ale czy ja mam na to czas? Niestety nie. Może gdzieś w drugi dzień Świąt, może na chwilę między Świętami a Sylwestrem. Przerażające. Ale i tak cieszę się na Święta, bo bliscy są, bo znajomi się zjeżdżają, co z tego, że może się nie ze wszystkimi spotkam...
Luźne spostrzeżenie: w porównaniu do poprzedniego roku bardzo mało życzeń świątecznych od przedstawicieli wydawnictw, coraz częściej czuję się jak ogół w tym wszystkim, pozdrawiany na fb, masowo. Ale to takie luźne, nie mam pretensji ;)
Na takim tle Best Film wypadł wprost cudownie, w ogóle nie spodziewałam się tego, co otrzymałam: paczka od kuriera z winem i kartką z własnoręcznie (!) wypisanymi życzeniami. Widoczne jest obok stosika.
Od dołu:
"Było minęło... w kuchni i salonach X muzy" i "Niespokojne kości" - wygrane w zachęcaniu do głosowania na "Najlepszą książkę historyczną"
"Krzykacz z Rwandy" - zakup w sklepiku Granice.pl
"Opowieści z miasta wdów..." - od wyd. Świat Książki
"Sztuka politycznego morderstwa...", audiobook "Trociny" i "płyta "Banga" - wygrana od wyd. Czarne - co ciekawe bez nagrody głównej ;) chyba zaginęła w akcji.
w tle: kartka i wino od Best Film - dziękuje!
Przyjrmnego czytania.
OdpowiedzUsuńDuzo czasu i milej lektury zycze!
OdpowiedzUsuń"Opowieści z miasta wdów ..." zapowiadają się b. interesująco.
OdpowiedzUsuń"Opowieści z miasta wdów..." zazdroszczę. Już od jakiegoś czasu poluję na tą książkę. Wesołych świąt :)
OdpowiedzUsuńCzekam na recenzję winka ;)
OdpowiedzUsuńMiłego czytania :) Z niecierpliwością czekam na recenzję "Opowieści z miasta wdów", chciałabym tą pozycję przeczytać :)
OdpowiedzUsuń