„Pod gwiazdami smoka” to kolejna część przygód detektywa Murdocha, znanego nam z powieści „Ostatnia noc jej życia”. Podobnie jak w pierwszym tomie, autorka zabiera nas do Toronto z końca XIX wieku i odkrywa przed nami dawne skandale i tajemnice mieszkańców tego miasta.
Zapuszczone mieszkanie, pełne zepsutego jedzenia i bałaganu, w którym z trudem można rozpoznać dawny salon. Panujący tam zaduch nie pozwala na swobodne poruszanie się w tej niedużej przestrzeni. Wśród tego wszystkiego leży ciało zmarłej kobiety, a okoliczności wskazują na nieszczęśliwy upadek pod wpływem alkoholu. Policja nie ma zamiaru wszczynać śledztwa, gdyby nie wiadomość od nowego koronera, który dopatrzył się prawdopodobnego morderstwa. Ofiara, Dolly Shaw miała za sobą dość ciekawą przeszłość, była akuszerka za pieniądze pomagała kobietom pozbywać się niechcianych ciąż, a prawdopodobnie nawet je szantażowała. Nowe okoliczności sprawiają, że detektyw Murdoch rozpoczyna śledztwo w tej sprawie.
Nowa powieść Maureen Jennings stworzona jest z podobną dbałością o szczegóły jak poprzednia. Autorka dzięki swojej miłości do XIX wiecznego Toronto, potrafi oddać idealnie ducha tamtych czasów i zarazić nas swoją pasją. O jej zainteresowaniach świadczy także oprowadzanie turystów po mieście Murdocha w pięknych strojach z tamtej epoki. Dzięki temu z przyjemnością dajemy się wciągnąć w kolejne śledztwo i z uwagą obserwujemy działania policji, która stara się dowiedzieć prawdy o zmarłej.
Kolejny raz jest pod wrażeniem stworzonych przez Jennings bohaterów, którzy tradycyjnie reprezentują różne zawody i klasy społeczne. Wydaje się, że ludzie z różnych warstw społecznych nie powinni mieć ze sobą nic wspólnego, więc wulgarna aktorka nie powinna znać żony sędziego, a tym bardziej mieć z nią jakichś tajemnic. Jednak w takich historiach wszystko się rozmywa, każdy ma za sobą jakąś przeszłość, która czasami wychodzi na jaw. W tej książce poznajemy także bliżej samego Murdocha, miłośnika jazdy na rowerze i tańca, jako człowieka pełnego wrażliwości, ale także inteligencji, która pomaga mu w jego policyjnej pracy.
Książka z pewnością zasługuje na uwagę miłośników kryminałów, a także fanów powieści wiktoriańskiej. Całość uzupełnia piękna okładka, która bardzo pasuje do tamtej epoki.
Uwielbiam powieści wiktoriańskie, jednak do kryminalów zachowuję dystans, jednak po twojej recenzji, jestem mocno zachęcona i raczej przeczytam tę książkę :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ! :)
Oglądałam kilka odcinków "Detektywa Murdocha" i bardzo mi się podobały, dlatego po książkę na pewno sięgnę ;)
OdpowiedzUsuńNiby nie moje kilmaty, ale tak ciekawie to przedstawiłaś, że chyba przeczytam
OdpowiedzUsuńKryminał wiktoriański? Muszę mieć!
OdpowiedzUsuńCiekawie się zapowiada, z chęcią przeczytam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Jak nie wygrasz tego konkursu to się rozczaruje
OdpowiedzUsuńBrzmi bardzo ciekawie. Muszę przyznać, że twoja recenzja jest bardzo zachęcająca! Dopisuje na listę! Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńTeż niedawno czytałam tę powieść i zgadzam się w zupełności z Twoim zdaniem. Ogromnie podoba mi się przede wszystkim jej klimat. Niestety nie udało mi się do tej pory przeczytać pierwszej części, więc muszę to nadrobić. A już słyszałam o trzeciej.
OdpowiedzUsuńUwielbiam XIX-wieczną Kanadę, ale znam ją raczej z "Ani z Zielonego Wzgórza", niż z lektury kryminałów. No bo jak to w bajkowym świecie rudowłosej Ani jakieś przestępstwa? Niemożliwe!
OdpowiedzUsuńA jednak. Uwielbiam kryminały i na pewno w końcu sięgnę po przygody detektywa Murdocha. Szkoda tylko, że (już chyba nawet druga!) okładka nieco myli i Murdoch nie jest kobietą...
czytałam jedną książkę z Murdochem i bardzo mi się podobała, dlatego chętnie będę polować na tą pozycję :) mam nadzieję, że tym razem też się nie zawiodę :)
OdpowiedzUsuńjeszcze nie miałam przyjemności poznać Murdocha, ale po twojej recenzji z pewnością się to zmieni.
OdpowiedzUsuńPrzyznam, ze mam mieszane uczucia, więc raczej ją sobie odpuszczę ;P
OdpowiedzUsuń