poniedziałek, 4 lipca 2011

"Upadły anioł" M. Jungstedt


„Upadły anioł” to czwarta część serii o komisarzu Knutasie autorstwa Mari Jungstedt. W powieści przewijają się znane nam postacie z poprzednich części: ekipa policjantów z posterunku policji w Visby, rodzina Knutasa, Johan Berg i Emma Winarve, a także kilka innych osób. Warto więc zachować odpowiednią kolejność tomów.
Czas akcji najnowszego tomu serii przypada na piękną gotlandzką wiosnę. W Visby odbywa się uroczystość otwarcia nowo wybudowanej hali kongresowej, na której otwarcie przybywa bardzo wiele osób. Czytelnicy poprzednich tomów na pewno kojarzą zamieszanie wokół budowy, które zapanowało w mieście. Tym razem wszystko wydaje się układać po myśli inwestorów hali, jednak do czasu. Następnego dnia po otwarciu w budynku hali znaleziono zwłoki organizatora przyjęcia, Viktora Algarda. Do akcji od razu wkracza policja w Visby, jednak ma duże problemy z ruszeniem śledztwa. Okazuje się, że policja ma wielu podejrzanych, a sprawa morderstwa może łączyć się z pobiciem nastolatka na dyskotece. Nagle całe miasto bardzo zainteresowało się przemocą wśród młodzieży, a porucznik Knutas, jako ojciec także nie był w tym względzie obojętny. Jednak jak to w kryminałach, nie wszystko, co początkowo wydaje się pewne, musi być prawdą i odwrotnie.
LinkPodobnie jak w poprzednich książkach Mari Jungstedt akcja toczy się szybko, a dobro zawsze zwycięża (czyli morderca zostaje złapany). Dla wielbicieli kryminałów idealna powieść na deszczowe wieczory, bo literatura nie jest wymagająca, acz wciągająca. Muszę przyznać, że mordercę wytypowałam dość szybko, co mi się zazwyczaj nie zdarza, mimo to czytałam z przyjemnością. Szkoda tylko, że tak mało opisów wyspy było w tej części, jednak z pewnością sięgnę po kolejne tomy gotlandzkiej serii.
W trakcie czytania powieści zwróciłam uwagę na dużą rozbieżność czasową między tą częścią a poprzednią. Chodzi tu głównie o sprawę Karin, małżeństwo Emmy i Johana, a także wiek córki Berga, która ma już 3 lata. Okazuje się jednak, że to wydawnictwo zrobiło zamieszanie i jako czwartą część wypuściło na rynek właśnie "Upadłego anioła", a który normalnie jest szóstą częscią serii. 
Książkę otrzymałam od wydawnictwa Bellona.

9 komentarzy:

  1. Nie wiem czy już doczytałaś na moim blogu, w każdym razie, wydawnictwo Bellona wprowadziło nieco zamieszania wydając Upadłego anioła po trzeciej części, choć naprawdę jest szóstą częścią. Czwartą częścią jest Umierający dandys, jak przeczytasz przekonasz się, że akcja poprzedza wydarzenia z Upadłego anioła i jeszcze pozostaje luka na Słodkie lato, które ma być piątą częścia.
    A w tej części faktycznie mordercę praktycznie od samego początku można przewidzieć.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. @ktrya- dzięki za info. Nie czytałam u Ciebie i teraz żałuje. Faktycznie coś mi w książce nie grało (sprawa Karin, to że córka Berga ma już 3 lata...) teraz juz wiem czemu.

    OdpowiedzUsuń
  4. nie czytałam żadnej książki z tej serii, więc raczej nie będę tak zaczynać od środka.

    OdpowiedzUsuń
  5. Pozycje Jungstedt coraz bardziej mnie intrygują ;P

    OdpowiedzUsuń
  6. Jest tyle polecanych do lektury kryminałó skandynawskich, że nie wiem po który sięgnąć na początek.

    OdpowiedzUsuń
  7. kiedyś sobie obiecałam że zbadam twórczość tej autorki, ale jak narazie popłynęłam w niewiedzę. Dobre recenzje czytam o jej książkach.

    OdpowiedzUsuń
  8. Jak zwykle coś namieszają, pamiętam jak czytałam Wallandera - w jednej części umiera mu ojciec, a w kolejnej żyje.
    Kupowałam kolejne części jak wychodziły i tak czytałam. Nie cierpię tego, że wydawnictwa tak nielogicznie postępują.

    OdpowiedzUsuń
  9. To pomieszanie serii trochę mnie zniechęciło... Po co oni tak namieszali?

    OdpowiedzUsuń

Related Posts with Thumbnails