sobota, 3 marca 2012

Relacja ze spotkania promocyjnego "Skrzydlatej trumny" Marcina Wrońskiego


29 lutego przypada w naszym kalendarzu raz na cztery lata, jednak spotkania autorskie Marcina Wrońskiego mają miejsce w Lublinie dużo częściej. Może właśnie magia tej daty miała znaczenie, przy wyborze terminu spotkania promocyjnego najnowszej książki lubelskiego pisarza, noszącej tytuł „Skrzydlata trumna”? Mniejsza jednak o datę, ważne że po raz kolejny Lublin wraca w powieści Wrońskiego i znów przyciąga wielu czytelników.


Spotkanie odbyło się w Trybunale Koronnym, w centrum lubelskiego Rynku, przyciągając kilkudziesięciu czytelników i fanów  autora. Nie zabrakło także lokalnych mediów, wśród nich m.in. dziennikarzy Panoramy Lubelskiej i Radia Lublin, którzy zadbali, by literackie wydarzenie poszło „w świat”. Jako, że Honorowy Patronat nad książką objął Prezydent Miasta Lublin Krzysztof Żuk, na spotkanie przybył także zastępca prezydenta miasta, Włodzimierz Wysocki, który w jego imieniu wręczył autorowi medal, za godne reprezentowanie i promowanie Lublina. Po tym wydarzeniu nastąpiła zaskakująca sytuacja, pana Wysockiego wyprowadzili funkcjonariusze policji! Na szczęście byli to tylko panowie z grupy rekonstrukcyjnej, którzy świetnie wpasowali się w atmosferę i scenerię spotkania.


Rozmowę z autorem poprowadził Józef Szopiński – dziennikarz Radia Lublin i, co bardzo łatwo można było zauważyć, znawca i wielbiciel książek Marcina Wrońskiego. Rozmowa dotyczyła przede wszystkim fabuły, bohaterów oraz planów autora w związku z dalszymi losami komisarza Maciejewskiego. Rozmowę uzupełniały fragmenty „Skrzydlatej trumny”, odczytane przez aktora Jacka Brzezińskiego; tutaj oczywiście muszę wspomnieć o świetnym głosie lektora i moim cichym marzeniu, by kiedyś móc posłuchać nagranego przez niego audiobooka.

Tradycyjnie po zasadniczej części spotkania nastąpiła chwila dla słuchaczy i czytelników, którzy mogli zadawać pytania. Wśród nich padły zapytania m.in. o to, czy pisarz ma pomysły na kolejne powieści oraz czy zaczynając pisać ma całą książkę „napisaną w głowie”. Z pewnością wiele osób najbardziej pamiętać będzie o wypowiedzi pewnego starszego pana, który znając Lublin z czasów opisywanych w „Skrzydlatej trumnie”, stwierdził, że czytając powracał jakby do tamtych lat i nigdzie nie mógł znaleźć błędu w odtwarzaniu topografii czy niektórych miejsc. Takie wypowiedzi naprawdę robią wrażenie, wydaje mi się, że pan Marcin także będzie o niej długo pamiętał.


Tradycyjnie na koniec każdy z uczestników spotkania miał szansę na chwilę rozmowy, sfotografowanie się z autorem bądź autograf w najnowszej książce. Warto zwrócić także uwagę, że na promocję książki w Lublinie przyjechali przedstawiciele wydawnictwa W.A.B.


Wrażenia? Było świetnie! Choć ze wstydem przyznaję, że nie czytałam żadnej książki Marcina Wrońskiego, to uwielbiam słuchać jak mówi, spotkania z nim zawsze odbywają się w bardzo miłej atmosferze i ciekawych miejscach. Jeżeli kiedyś będziecie mieli okazję wybrać się na spotkanie z tym autorem to polecam. 


Wszystkie zdjęcia ze spotkania TU.

PS. Relacja w Panoramie Lubelskiej: TU (od 14:57)

6 komentarzy:

  1. No to przegapiłem spotkanie z Panem Marcinem Wrońskim... Jak zwykle:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. znając ilość spotkań z autorem w ostatnich 2 latach w Lublinie to niedługo można się spodziewać jakiegoś nowego :)

      Usuń
  2. Też,zwróciłam na to uwagę - Jacek Brzeziński czytał świetnie a jego głos bardzo pasuje do klimatu książek Marcina Wrońskiego. pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. widzę, że też byłaś na spotkaniu :) fajnie wiedzieć, że jest wśród bloggerów ktoś z Lublina :)

      Usuń
  3. No proszę :) Bardzo fajne musiało być to spotkanie i cieszę się, że miło spędziłaś tam czas! :) Ja do Lublina mam daleko...

    OdpowiedzUsuń
  4. I ja tam byłam i nawet jestem na jednym zdjęciu :) Potwierdzam - było bardzo miło :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts with Thumbnails