Aż ciężko uwierzyć, że to już
pięć lat minęło, że portal Zbrodnia w Bibliotece ma taką ładną rocznicę.
Trafiłam na niego kilka lat temu, chyba z rok po jego „premierze”, dlaczego?
Proste! Samo wyrażenie „zbrodnia w bibliotece” jest niezmiernie ciekawe,
przyciągające, fani kryminałów mają od razu w głowie kilka scenariuszy i
książek, w których taki motyw wykorzystano. Pierwsze skojarzenie? Agatha
Christie i jej książka „Noc w bibliotece”. Jakby nie patrzeć, nieodmiennie
kojarzy się z kryminałem.
Ten portal to także pierwsze
nagrody, wysyłane maile i ... wygrane. Zaskakujące (mimo, że zawsze nagroda
jest przedstawiona) i uszczęśliwiające – jeszcze wtedy – właścicielkę
nielicznego zbioru książek. To Zbrodnia w Bibliotece była – i jest – dla mnie
niezmiennym źródłem wiedzy o kryminałach polskich i zagranicznych, wywiadach z
autorami i współtwórcami, to także miejsce inspiracji, gdy nie wiem, co
przeczytać, bo wybór jest duży.
część nagród z konkursów organizowanych przez ZwB - reszta na "pożyczeniu" |
Przyznaję się – kilka razy w
tygodniu tam zaglądam – i nie jest to żadna reklama. Uważam, że to dobry i
konkretny portal, z wieloma informacjami. I świetnymi konkursami :)
a tak są "znaczone" książki od nich :) |
Tak trzymajcie!
Nie zaglądam regularnie na stronę portalu, jednak od zawsze podobała mi się nazwa. :)
OdpowiedzUsuńJa też co jakiś czas odwiedzam ten portal (w zależności od wolnego czasu) i muszę przyznać, że jest całkiem, całkiem:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!