Wydawnictwo: Olesiejuk
Język oryginału: polski
Rok wydania: 2012
Ilość stron: 206
Książka „Mundial ’74. Dogrywka” ukazała się na trochę przez
rozpoczęciem Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej 2012 – jak wszystkim wiadomo –
organizowanych w Polsce i na Ukrainie. Autorka, Karolina Apiecionek podjęła się
stworzenia wspomnieniowej podróży do najlepszych lat polskiej piłki, a głównie
okresu tytułowego Mundialu ’74 organizowanego przez RFN. Już samo to, że takie
wyzwania podjęła się kobieta, której jeszcze w 1974 roku nie było na świecie,
sprawia, że trzeba chociaż spróbować docenić jej wysiłek. I nie chodzi mi tu o
stereotypową wizję kobiety kontra piłka, mam jedynie na względzie samą sytuację
w jakiej się znalazła: minęło prawie 40 lat, kilku z autorów tamtego sukcesu
już nie żyło, niektórzy mieszkali poza granicami kraju, a do części z nich trudno
było się „dobrać”. Wysiłek jednak zawsze się opłaca, a ja podziwiam takich
ludzi.
Karolina Apiecionek
przeprowadziła wywiady z 29 osobami – piłkarzami, trenerami, sztabem medycznym,
dziennikarzami i synem Kazimierza Górskiego. Odpowiedzi są różne, mniej i
bardziej obszerne, podzielone na odpowiednie rozdziały odpowiadające
przygotowaniom do Mundialu, poszczególnym meczom oraz temu, co działo się po
Mistrzostwach. Autorka z wypowiedzi buduje zgrabną historię, wzajemnie
uzupełniające się zdania dają nam prawie pełny obraz, tego co się wtedy wydarzyło.
Wszyscy wiemy, jak dla Polski zakończyły się te Mistrzostwa, a książka autorki
jest jakby uzupełnieniem naszej wiedzy. Z pewnością nie są to, wspomnienia tak
świeże, jakie byłyby, gdyby ktoś spisywał je na bieżąco, ale z ciekawością
można przeczytać to, co po tylu latach pamięta się z podobnego sukcesu.
Czuje się „wiek” bohaterów Mundialu
’74, którzy jak wszyscy dorośli, obrali takie, a nie inne drogi życiowe.
Zauważa się, że niezadowolenie i złość, która w niektórych przypadkach nie
minęła przez lata, polityczne spojrzenie na niektóre sprawy, a także to, że
niektórzy woleli powiedzieć mniej, niż wiedzą.
Wspaniałym uzupełnieniem tej
książki są komentarze Jana Ciszewskiego, które pochodzą z transmisji
poszczególnych meczów. Są żywe, mimo tylu lat, które minęły od czasu ich
wypowiedzenia. Na uwagę zasługują także czarno-białe zdjęcia, pochodzące z tego
okresu – od razu odczuwa się upływ lat, a wszystko przez te stroje, długie
włosy i potężne wąsy. Ale chyba największym dodatkiem są wypowiedzi Kazimierza
Górskiego, cytowane z jego książki „Sekrety trenera Górskiego”, które zostały odpowiednio
dobrane i nie stosowane w nadmierny sposób.
Warto zwrócić uwagę na tą,
niezbyt obszerną książkę, prezentującą najpiękniejszy czas polskiej piłki
nożnej. Przekonajcie się, podobnie jak ja, jak czas zmienia postrzeganie
niektórych rzeczy, jak zapomina się niektóre wydarzenia i słowa, jak wygląda
ten sukces oczami różnych osób. Chciałabym, tak jak kibice z tamtych czasów,
cieszyć się z gry naszych drużyn, naszej Reprezentacji, która nie będzie
marionetką w rękach innych osób. Żeby znów piłka dawała to, co najważniejsze –
radość i poczucie wspólnoty.
Recenzja napisana dla portalu Time4men.pl
Nie interesuje mnie futbol w żądnym wydaniu, więc daruję sobie :-)
OdpowiedzUsuń