poniedziałek, 21 stycznia 2013

"W jaskini lwa" A. Holt

 
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Iwona Zimnicka
Rok wydania: 2012
Ilość stron: 464



Z twórczością Anne Holt, norweskiej pisarki , miałam styczność tylko raz, przy okazji czytania jej pierwszego thrillera medycznego „Arytmia”. Tym razem sięgnęłam po jej najnowszy kryminał „W jaskini lwa”, niestety nie zaznajamiając się wcześniej z poprzednimi tomami serii. Miałam jednak nadzieję, że nie będzie to aż tak odczuwalne i rzeczywiście, mimo iż czytelnik zauważa, że było coś wcześniej, to autorka przy każdej okazji zgrabnie nawiązuje do najważniejszych informacji z poprzednich tomów. 

W porównaniu do poprzednich powieści Anne Holt, główną rolę odgrywa tu nie Hanne Wilhelmsen, jak do tej pory, a jej współpracownik Billy T., który pozostał w Norwegii i ma na głowie większość najważniejszych śledztw. Do codziennych, większych i mniejszych obowiązków dochodzi sprawa wagi państwowej: odkrycie przyczyn lub mordercy pani premier, którą martwą w gabinecie znalazła jej sekretarka. Cała Norwegia jest wstrząśnięta, do śledztwa przydzielono zarówno policjantów z Komendy w Oslo, jak i funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa. Czas ucieka, a policja bada coraz więcej różnych tropów, nie wiedząc, kto tak naprawdę był ofiarą: kobieta pełniąca służbę premiera czy osoba prywatna? 

Pomimo tego, że to już czwarty tom serii z Hanne Wilhelmsen, to tak jak wcześniej napisałam, prawie bez przeszkód można go było przeczytać poza kolejnością. Pomysł na fabułę z pewnością nie jest niczym nowym, a nawet można powiedzieć, że w ostatnich czasach to dość popularny schemat. Jednak ciekawiej jest tu poprowadzona intryga, która nakłania nas do tego, by wraz z policją szukać mordercy i zastanawiać się, z której strony, a właściwie, w którą „funkcję” kobiety chciał uderzyć. I w tym całym poszukiwaniu z pewnością chociaż odrobinę zaskoczy nas zakończenie. Choćby dlatego warto sięgnąć po ten kryminał.

W kryminale „W jaskini lwa” z pewnością najciekawszy jest obraz świata politycznego: przedstawiony ostro, bez cukru i owijania w bawełnę. Widać układy z prasą, przecieki, tajemnicze kontakty z policją i zagrania między politykami. Walka o władzę widoczna jest na każdym kroku, począwszy od takiego a nie innego uśmiechu, przez spotkania partyjne, aż do bezwzględnego ingerowania w decyzję poszczególnych organów, w celu wyniesienia jak najlepszych korzyści. 

Jeżeli szukacie w powieści elementów Skandynawii, rozległych pustych terenów, które samą swoją powierzchnią budują napięcie i klimat to się przeliczycie. Anne Holt stworzyła typowy „miejski” kryminał, w którym topografia i ciągła „egzotyka” Norwegii nie ma aż takiego znaczenia. 

Trudno wypowiadać mi się także o bohaterach powieści, chociaż z pewnością są nietypowi, zwłaszcza, trochę zepchnięta na margines w tym tomie Hanne Wilhelmsen – policjantka lesbijka. Tu widzimy ją już jako szczęśliwą kobietę, która nie kryje już swojej orientacji, ale można podejrzewać, że wcześniej się z tym nie afiszowała i miała z tego powodu jakieś problemy. Podobnie jest z Billym T. – ojcem czwórki chłopców, z których każdy jest spłodzony z inną kobietą – niewątpliwie mężczyzna z charakterem, szkoda tylko, że nie potrafi sobie poradzić bez genialnej koleżanki. O tej dwójce na pewno można dowiedzieć się więcej przez przeczytanie poprzednich tomów, ja obecnie mam tylko fragmentaryczny zarys ich postaci i charakterów. 

Podobało mi się i z pewnością zapoznam się z wcześniejszymi kryminałami z tej serii.

 

3 komentarze:

  1. Czytałam poprzednie części, więc i ten kryminał z pewnością niedługo wpadnie w moje ręce :) Polecam wszystkie tomy!

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałam 2 książki tej autorki, więc moze sięgnę;)

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja jedynie słyszałam co nieco o tej autorce, nazwisko zdecydowanie nie jest mi obce. Niestety osobiście nie spotkałam się z żądną z jej książek, ale myślę o tym, żeby to nadrobić. ;) Myślę, że najwyższa pora dla mnie, aby zgłębić w końcu ten gatunek, jakim są kryminały, bo póki co trzymam się jedynie Christie i Cobena. :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts with Thumbnails