poniedziałek, 24 września 2012

"Luther" reż. B. Kirk





Reżyseria: Brian Kirk
Gatunek: sensacja
Czas trwania: 6 odc. x ok. 50 min (300 min.)
Kraj / Rok produkcji: Wlk. Brytania 2010



Bardzo lubię kryminały, jednak nie oglądam zbyt wiele seriali i filmów o tej tematyce. Ograniczam się do tych powstałych na podstawie powieści, bo zawsze chcę sprawdzić, jak wykreowany został mój ulubiony bohater lub jak przedstawiono najciekawsze miejsce zbrodni. Zrobiłam jednak wyjątek dla serialu „Luther”, po prostu poczułam, że to będzie coś, co mi się spodoba, co trafi idealnie w mój gust. Nie pomyliłam się – muszę przyznać, że to jeden z najlepszych seriali kryminalnych, jakie oglądałam.


Pracujący w londyńskiej jednostce zajmującej się poważnymi przestępcami detektyw Luther jest ofiarnym policjantem, doskonałym śledczym i błyskotliwym geniuszem. Rozwiązywanie kryminalnych spraw jest jego obsesją dlatego bywa brutalny i niebezpieczny. Luther toczy psychologiczne pojedynki z przestępcami. Jego praca jest jak potyczka myśliwego ze zwierzyną, drapieżnika z ofiarą. Stawka staje się coraz wyższa i detektyw coraz bardziej osobiście się angażuje w sprawy. Jego samotnicze nawyki mogą doprowadzić go na skraj przepaści. /Best Film


Rzadko główną rolę w filmie czy serialu kryminalnym gra czarnoskóry aktor, a przyznaję, że odtwórca roli Johna Luthera - Idris Elba jest rewelacyjny jako policjant śledczy. Sam zmaga się z własnymi problemami, zarówno osobistymi, jak i tymi, które są wewnątrz niego. Poznajemy go w momencie, gdy po długim urlopie wraca do pracy, widać jednak, że to, co zmusiło go do rozstania z powołaniem, wcale mu nie odpuściło, a on na siłę stara się z tym walczyć i nie okazywać słabości. Wbrew temu, co zazwyczaj mówi się policjantom, często angażuje się zbyt emocjonalnie w niektóre sprawy, przysparzając sobie tylko dodatkowych kłopotów, zarówno ze strony pracodawców, jak i przestępców. 

Siłą Luthera jest głowa – to dzięki niej rozpracowuje wszystkich przestępców, ma także świetny zmysł obserwacji i łączenia faktów. Resztę wykonują jego współpracownicy, którzy wyszukują i sprawdzają wszystkie skojarzenia i możliwości. John ma niestety także kilka słabości: uczucie, którym darzy swoją żonę, porywczość, przez którą spada na niego wiele problemów, i która staje się jego znakiem rozpoznawczym oraz zbyt dobre serce. Luther jest policjantem prawie idealnym, a to prawie sprawia, że widzowie potrafią go jeszcze bardziej polubić, bo jest taki ludzki. 

Największe zaskoczenie? Postać Alice Morgan – świetnie zagrana przez Ruth Wilson, którą niedawno oglądałam w głównej roli w serialu „Jane Eyre”. Co za niesamowita przemiana! Uwielbiam tą postać, cieszę się, że wątek z nią będzie pociągnięty dalej i ujrzę ją także w drugim sezonie. Alice Morgan to nie mała szczypta pikanterii tego sezonu, to cała papryczka chili.

Polecam z całego serca! Dla wielbicieli kryminałów, seriali sensacyjnych i dobrej gry aktorskiej to świetna propozycja. Dwupłytowe wydanie Best Film oczywiście bardzo ładnie prezentuje się na półce, już nie jest tak ciekawe wydane, jak w przypadku poprzednich, ale dalej funkcjonalne. 

Przyznaję się bez bicia: zaczęłam oglądać 2 sezon serialu. Świetny jest! Szkoda tylko, że ma zaledwie 4 odcinki.

4 komentarze:

  1. Jak skończę oglądać inne seriale,które zaczęłam zainteresuję się tym :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pierwszy sezon Luthra po prostu rewelacyjny! Z 2 widziałam na razie tylko jeden odcinek - musiałam wiedziec "co dalej". Uwielbiam interakcje pomiędzy Luthrem a Alice. Genialna z nich para.

    OdpowiedzUsuń
  3. Kurcze, takie opinie. Trzeba chyba choć jeden serial obejrzeć :)

    OdpowiedzUsuń
  4. jeden z lepszych seriali jakie widziałam. Ogromny plus dla Elby za kreację i drugi równie duży za to samo dla Wilson. Bardzo dobra rzecz.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts with Thumbnails