piątek, 13 grudnia 2013

"Żywe trupy" (tom III i IV) R. Kirkman - audiobook

 
Czyta: słuchowisko
Język: polski
Czas trwania: 2 godz. 25 min.
Format: mp3 
Rok wydania: 2013




Z niecierpliwością czekałam na ukazanie się słuchowiska III i IV tomu „Żywych trupów” Roberta Kirkmana. Kilka miesięcy temu pisałam o wrażeniach z wysłuchania pierwszych dwóch tomów. I kolejny raz chciałabym podkreślić, jak bardzo cenię tą inicjatywę i ogrom pracy włożony w stworzenie tego słuchowiska. Wrażenia są naprawdę świetne, a mając dookoła siebie ciemność i pustą drogę wszystko odczuwa się dwa razy bardziej. Bardziej strachliwym polecam słuchać przy świetle. 

Wydarzenia z trzeciego i czwartego tomu są kontynuacją historii walczących o przetrwanie uciekinierów z Atlanty pod przewodnictwem posterunkowego Ricka Grimesa. W poprzednich tomach udało im się dotrzeć do więzienia – wbrew pozorom w tej sytuacji wyglądającego na bardzo bezpieczne schronienie. Jednak żywe trupy wciąż zagrażają bohaterom, a i samo więzienie jest zagadką, bo za jego murami może czaić się wszystko. 


Wspominałam o efektach specjalnych? Obejrzyjcie sobie jak słuchowisko było przygotowywane od kuchni. Proste sposoby, a naprawdę robią wrażenie. Uszanowanie, bo jest to jedna z mocniejszych stron słuchowiska. Warto zwrócić uwagę także na osoby „podstawiające głosy”, w wielu przypadkach są to dobrze znani i popularni aktorzy, więc o jakość także można być spokojnym.

głos jednej z postaci podkłada Sonia Bohosiewicz
 
Fabuła porywa od samego początku. Zwłaszcza, że jest w niej wszystko: momenty zaciekawienia, zainteresowania i przestraszenia słuchacza. Kalejdoskop wydarzeń zmienia się co chwilę, a odrealnionego komiksu słucha się niczym najlepszego filmu, widzianego oczyma wyobraźni. Bohaterowie prócz walki o przetrwanie, mają zwykłe, codzienne problemy – w rodzinach, związkach, przyjaźniach. 

Z każdym tomem historia robi się coraz mroczniejsza. I nie chodzi tu tylko o strach wywołany ciągłą obecnością zombie, ale też o ciemność skrywaną we wnętrzach bohaterów. W trudnych i skrajnie niebezpiecznych sytuacjach w ludziach dają o sobie znać te najgorsze emocje i zachowania. Gdzie istnieje granica odgradzająca ludzką stronę od tej zwierzęcej, nieobliczalnej? 

Największy minus? Tego jest zdecydowanie zbyt mało! Ledwo słuchacz rozsmakuje się w historii uciekinierów, a już wszystko się kończy. Mam nadzieję, że studio Sound Tropez zdecyduje się wyprodukować słuchowiska pozostałych tomów „Żywych trupów”. 


1 komentarz:

  1. Jak faaajnie, też niedługo sobie posłucham, nie mogę się doczekać :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts with Thumbnails